WIOSENNIE.

Hej kochani,

Wiem ze mało tutaj i was zaniedbuje, ale już coraz bliżej wakacyjnej przerwy, wiec posty bd cześciej. OBIECUJE! W prawdzie nie mam planu o czym napisać w tym poście. Postanowiłam, nie zanudzać was i odrazu przejść do sedna czyli mojej stylizacji! Zacznę trochę inaczej, bo od butów! Przepiękne sandałki na szpileczce. Początkowo bałam sie, ze bedą totalnie niewygodne, ale na szczęście myliłam sie. Buciki są bardzo dobrze wyprofilowane i cały dzień chodzenia w nich mnie nie zmęczył.

Dostaniecie je pod tym linkiem http://born2be.pl/products/search/classicbooties?utm_medium=baner&utm_campaign=blog&utm_source=blog

Rurki są z sieciówki i znajdziecie he wszędzie, tylko muszę sie przyznać, że dziury na kolanach sama wycięłam. Nudziły mnie kolejne czarne rurki, wiec postanowiłam wziąć nożyczki i w amatorski sposób je rozerwać. T-shirt jest to najzwyklejsza czarna bluzka z dość dużym dekoltem, luźna i zwiewna, także do kupienia wszędzie. Ja akurat zakupiłam ja w ZARA. Dużo z was mnie już pytało na instagramie z jakiego sklepu mam ta różowa kurtkę. Niestety muszę sie przyznać, ze sama nie pamietam kupiłam ja x lat temu w jakimś butiku, chociaż zbytnio nie podobała mi sie początku. W życiu nie sądziłam, ze ten kolor stanie sie na topie! Ja go osobiście całkiem niedawno polubiłam, może to przez zmianę koloru włosów, ponieważ do blondu jakoś bardziej mi pasuje.

A wy co na ten temat myślicie? I oczyścić piszcie jak podobają sie zdjęcia i czy chcecie cześciej postów!

About the author:

Fashion blogger from Poland.

Let's connect!